Nie każ mi czekać - długo tak...
Aż się pojawisz przy mnie znów...
Bo tak mi bardzo - Ciebie - brak...
Brak Twego ciepła... Twoich - słów.
Nie każ mi czekać - chwili - dłużej...
Na powrót Twój - tak upragniony...
Na łódce marzeń mych - niedużej...
Wypływam z każdym snem - stęskniona.
I wypatrując Cię - z oddali...
Na OCEANIE NAMIĘTNOŚCI...
Przyglądam się najmniejszej fali...
Czy jakiś żagiel tam nie gości.
Niech Twoje żagle wiatr wypełni...
Byś mógł płynąć - UNIESIONY...
Niechaj się wreszcie - sen mój - spełni...
Że w swoje - weźmiesz mnie - ramiona.
By w mym OGRODZIE przysiąść w nocy...
By się - melodią słów - uraczyć...
Tak pragnę spojrzeć w TWE OCZY,
Tak bardzo pragnę Cię zobaczyć.
Przybywaj więc - niech serce moje...
Tak się - czekaniem - nie zadręcza...
Bo gdy będziemy już - WE DWOJE...
NIEBO - ozdobi - BARWNA TĘCZA...
Dodał użytkownik: kinia2559
2013-11-01 00:11:41